Dziękuję bardzo za życzenia
Piękne zdjęcia, sesję mieliście w innym dniu niż ślub? My mamy jutro
Hihihi ja już być
Ile?! Czy on jest zdrowy na umyśle? Poza tym on nie udziela Wam ślubu tylko Wy sami.
Biżu we włosach jak najbardziej możesz mieć, bardzo śliczna
My daliśmy 500zł- 300zł za mszę, po 100 zł organistka i kościelny, kościelny dekorował kościół.
Niech oni nie przesadzają, co miesiąc dostają kasę od państwa i jeszcze im mało, hieny kościelne!
Czas na moją relację:
Ślub był piękny, wesele udane. Kościół pięknie udekorowany, sala również

Przed samym ślubem była nerwówka i kłótnie. Już myślałam, że do kościoła pójdę w bieliźnie i halce

na szczęście przyjechała przyjaciółka i pomogła świadkowej zawiązać mi suknię

po błogosławieństwie poszliśmy pieszo do kościoła. Zażyczyliśmy sobie z mężem, żeby wyszedł po nas ksiądz. Przyszedł, porozmawiał i poprowadził Nas do ołtarza, msza była piękna, organistka pięknie śpiewała, podczas przysięgi ani mi ani TŻ nie zadrżał głos- mi cały czas z emocji serce waliło jak oszalałe

oczywiście jak to ja nie mogło obejść się bez wtopy, musiałam zgubić buta i kuśtykałam przed kościołem w 1 bucie

Wszyscy zszokowani czerwonymi butami

Po życzeniach rundka po mieście i na salę! Bawić się do rana. Goście zadowoleni, my również, żadnych zgrzytów nie było, sala udekorowana pięknie, zespół dopisał, po kilkunastu piosenkach to już błagałam w myślach o przerwę a oni dalej grali

Wszystko było tak jak chciałam, a nawet lepiej! Do niczego nie mogę się przyczepić. Ten dzień minął tak szybko, że aż nie mogę w to uwierzyć, tyle przygotowań, starań a to mija jak z bicza strzelił

Daję zdjęcia
A i od obsługi sali mieliśmy niespodziankę- lampiony szczęścia czy jak to się zwie. Długo się paliły i wysoko poleciały
