|
Dot.: Shakira radośnie Loca loca wyśpiewuje, a naszym dzieciaczkom dupka podryguje -l
Właśnie się dowiedziałam, że to moja wina, że Przemek jest chory 
Bo wczoraj wyszłam z nim na 50 minut na podwórko a wiało i było 10 st. (tu chce zaznaczyć że słońce świeciło) a nie ubrałam mu rękawiczek
Tak uważa dziadek Patryka, zresztą mój mąż też mnie wczoraj ochrzanił, że to moja wina.
Jak przeciął sobie łuk brwiowy to też była moja wina, bo nie potrafię go dopilnować (tylko wszyscy w dupie mają czy nie potrzebuje pomocy. Każdy siedzi rozłożony i się relaksuje, a ja oprócz tego, że muszę zająć się dzieckiem to jeszcze muszę porobić mnóstwo rzeczy).
Ryczeć mi się chce... Mały zasnął... Chyba gorączka znowu rośnie 
Dzwonie do mojego męża, że chyba pasuje kupić termometr który przykłąda się do czoła. Mam taki elektroniczny pod pachę który mierzy 2 minuty ale mały go nie lubi... A mój mąż skwitowal to tak, że już nie mam na co kasy wydawać 
No tak bo radyjko jest rzeczą niezbędną w domu To rzecz niezbędna do normalnego funkcjonowania, ale urządzenie które oszczędzi stresu dziecku i ułatwi życie to jakaś moja fanaberia 
Jezu... zaraz wybuchnę 
edit: jakie macie termometry dla maluchów? Możecie któryś szczególnie polecić?
Edytowane przez adaikaka
Czas edycji: 2011-05-06 o 10:40
|