|
Dot.: nie wytrzymuję sama z sobą.
czerwień, ala Wiśniewski odradzam z miejsca, nie doda to wyrazy twojej twarzy, a jedynie oszpeci. problemem nie są włosy. one są bardzo ładne widać, że zdrowe i zadbane.
proponuję zmienić oprawki okularów na mniejsze i nie takie kanciaste, albo zacząć nosić soczewki.
BRWI (i rzęsy)- za jasne i do lekkiej regulacji. proponuję zacząć je podkreślać tzw. henną- ja jestem wierna krakowskiej "Kamie", dobry jest podobno "refectocil", ale sama nie probowalam nigdy. wazne zeby Kame trzymac na wloskach dluzej niz to podane na opakowaniu i na swiezej wodzie utlenionej robic. mozna tez przyciemniac kredką lub cieniami (u Ciebie brązowymi).
MAKIJAŻ od dziś zrezygnuj z niebieskich cieni-zupelnie nie pasują do tych rudych włosów, nie dodają wyrazistości. proponuję eyeliner lub kredkę i poćwiczyć robienie pięknych kresek, bo masz powieki idealne do eyelinera.
|