|
Dot.: Bardzo sucha skóra - pomoc w doborze podkładu i kremu.
Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi. Już wiem mniej więcej co mam robić. Poproszę mamę o przysłanie mi tych kremów z serii aptecznych. Może będzie lepiej.
W liceum moja skóra stała się bardzo wrażliwa na słońce. Na pierwszym roku studiów po około godzinnym opalaniu doznałam rozległego poparzenia skóry twarzy. Cała spuchłam, grube płaty skóry schodziły mi warstwami. Ryczałam cały czas, a łzy nie mogły wypływać, bo miałam tak spuchnięte oczy. Tragedia. Na szczęście nie mam blizn. Od tego czasu mam bardzo suchą skórę, a od około pół roku łuszczącą się tarkę.
Zmieniałam kosmetyki. Ciągle je zmieniam. Wróciłam teraz do kremów ziaji. Nie pomogły. Teraz używam kremu Nivea Visage dla skóry bardzo suchej i wrażliwej i toniku różanego ziaji. Jest lepiej, ale nie mogę używać podkładu, żeby zakryć te rumieńce. Po półgodzinie, kiedy wchłonie się podkład, każda skórka, załamanie skóry robi się widocznie. Jak stara maska. Bardzo nieestetyczne.
Wcześniej używałam kremów garniera, olay, loreal, vichy. Niemal wszystkiego w rozsądnych cenach.
Mam wrażenie, że zły stan mojej skóry zaostrzył się, kiedy wzmogły się moje choroby (choruję na PCOS, niedoczynność tarczycy i zespół Hashimoto). Hormony we mnie szaleją!
Rumieńce i maleńkie krosteczki w okolicach policzków pojawiły się kiedy byłam w Polsce zimą. W tym czasie też używałam peelingu Neutrogeny.
A te leki, aby nawilżać skórę "od środka", jaką mają nazwę?
|