Dot.: Hydrolaty (ZróbSobieKrem)
Testuję trzy hydrolaty z ZSK: różany, migdałowy i oczarowy. Wszystkie są fantastyczne, stosuję zamiennie i sprawia mi to wielką przyjemność. Oczarowy najchętniej rozpylam na twarz rano - fantastycznie pachnie, odświeża, lekko napina skórę. Różany ma bardzo intensywny, słodki zapach, używam go często na wypryski i naczynka, fajnie koi. Migdałowy ma niewyczuwalny niestety zapach, ale dobrze nawilża. Planuję dokupić aloesowy, żeby zmieszać z pozostałymi.
Bardzo dobre produkty, niedrogie a o niebo lepsze od jakichkolwiek toników.
|