2011-05-09, 14:21
|
#1
|
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 6
|
Mam dość mojego męża!!
Dzień dobry wszystkim. Na wstępie zaznaczam, że jestem tu nowa i proszę o wyrozumiałość jeżeli już istnieje taki temat.
Moja sytuacja w domu nie jest najlepsza dlatego proszę o jakieś rady. Zacznę od początku:
22 lata temu wyszłam za mąż. Urodziłam mu dwójkę dzieci, które w obecnej chwili są już pełnoletnie, jednak nadal mieszkają z nami. Od kilku lat mój mąż interesuje się tylko i wyłącznie siedzeniem przed komputerem. Jego dzień wygląda następująco: Wstaje rano do pracy wielce zły że do tej pracy iść musi. Je, pije kawę i wychodzi. Wraca z pracy zły, bo dużo pracy było. Je obiad, kładzie się żeby się przespać. Wstaje zły, że musi wstać. Robi sobie kawę. Siada przed komputerem i włącza grę. Oczywiście w trakcie grania jest zły, bo mu coś tam nie wychodzi. Kończy grę około północy (trzeba zaznaczyć, że podczas grania W OGÓLE ze mną nie rozmawia, z dziećmi tak samo) i jest zły, że za długo grał, a tu trzeba jeszcze zjeść kolacje, zrobić sobie papieroski na następny dzień, a rano trzeba przecież wstać do pracy. Zaznaczam, że kiedy on kończy grać ja już dawno śpię. Tak wygląda każdy jego dzień. Nie interesuje się ani mną, ani naszymi dziećmi. Ciągle chciałby tylko wydawać im zakazy, a interesuje się nimi tylko wtedy, kiedy coś nabroją, żeby dać im ochrzan.
Ja nie pracuję, moje dzieci tak samo. Ciężko znaleźć pracę. Jednak z tego powodu podjęłam naukę, aby uzyskać kolejny zawód, w którym będę mogła pracować i przyznam, że po części też po to, aby odpocząć od rutyny w domu.
Jestem nieszczęśliwą mężątką i to sprawiło, że zakochałam się w innym mężczyźnie, co najlepsze z wzajemnością. Z mężem nie uprawiamy seksu od dawna, ponieważ maniacy komputerowi mnie nie pociągają.
Zaznaczyć muszę, że mąż bywa agresywny i porywczy. Denerwuje się nawet, jeśli pies szczeknie na dzwonek do drzwi. Jego wzrok powoduje, że wszyscy w domu się go boją. Chciałabym wziąć rozwód, ale nie mogę, ponieważ jest on jedyną osobą w domu która zarabia. Poza tym muszę poczekać, aż dzieci wyprowadzą się z domu bo wolę sobie nie wyobrażać jak zareaguje kiedy otrzyma papiery rozwodowe... Zdarzyło się juz około dwóch lat temu, że pod wpływem alkoholu wpadł w straszną furię i bez żadnego powodu podniosł na nas rękę. Już nie daję rady...
---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------
Proszę o jakieś rady
|
|
|