[Kretka666]

Napisane przez Candy_lips

A ja się nie zgadzam. Ja do tej pory nigdy nie połknęłam i nie czuję się z tego powodu gorsza, i tak kocham partnera i go akceptuje i byłbny chyba idiota gdyby sądził inaczej - bo nie połykam Jakby np nie miał ochoty na robienie minetki , ja bym zrozumiała, naprawdę nie odebrałabym tego personalnie.

Nie jesteś gorsza przecież, połykać nie trzeba To nie jest wyznacznik seksualności. To tylko dobrowolna decyzja kobiety, facet nie może jej zmusić - co, wepchnie jej tą spermę do przełyku? Mi chodziło o pogodzenie się ze swoją seksualnością i partnera, akceptacja tejże seksualności, a jeśli to sprowadza się do niechętnego połykania - to dobrze! Przynajmniej jakaś ustabilizowana pozycja, a nie "robię, bo mi każe".
W związku wystarczy się dogadać i zrozumieć. Każdemu obcemu nic do gadania.