2011-05-10, 13:27
|
#243
|
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Intercyza
Cytat:
|
Z dwóch powodów. Po pierwsze, bo moim zdaniem cierpią na tym dzieci. Po drugie, jedno w pracy, drugie w pracy plus praca w domu. To trzy etaty, a może i więcej. Podzielone na dwa dają półtora. Po co mi te dodatkowe pół etatu po przyjściu z pracy? Nie lepiej iść z dzieckiem na spacer, pobawić się, zrelaksować? Dać odpocząć tej osobie, która do tej pory dzieckiem się zajmowała? Czysta wygoda. Jeśli do tego finansowo jedno jest w stanie zapewnić byt rodzinie na godziwym poziomie, to po się szarpać na dwóch etatach?
|
Cytat:
|
To poznaj mnie. Dzień dobry! Ja nie dość, że pozwalam, to jeszcze tego wymagam.
|
mnie tylko zaciekawiło, czemu facet powie (nie tylko zresztą facet, żeby było śmieszniej, i nawet w tym wątku), że zajmowanie się domem to żadne znowu wielkie wyzwanie (zawsze może przecież pracujące z partnerów nie pracującemu wypłacać równoważność pensji, jaką np. zarabiał, jesli jedno zostaje w domu z dzieckiem, albo płacic ekstra jako nadgodziny, gdy przychodzi po pracy, nie chce mu się albo jest zmęczony zająć swoją działki; to w końcu też dla wielu nie powinno być żadnym szczególnym wyzwaniem), albo, jak powyżej, jak zaczynam już poważnie mniemać, że czemu kobieta ma iść do pracy a czemu w tym domu poobijać się wspaniałomyślnie nie zostanie mąż.
Cytat:
|
A co do cesarki w piatek i pracy w poniedzialek- tak sie robi. Nie w nastepny poniedzialek, ale w poniedzialek za tydzien jak najbardziej, wraca sie na pol etatu.
|
nikt też nikomu nie broni od razu wskoczyć z chłopem do łóżka czy zatanczyc kankana na stole z radości.
|
|
|