Dot.: Mamusie blizniakow laczcie sie :)
pyzunia ja dziewczynki karmiłam na zmianę, chociaz były próby przystawiania na raz, ale one nie bardzo potrafiły pic z cyca, dlatego szybko zrezygnowałam z karmienia piersią i w związku z tym nei mam wielkiego doswiadczenia w tej kwestii 
a odnośnie łożysk to ja miałam tę ciążę bliźniaczą, o której mówi się że jest najwyższego ryzyka, czyli jednojajową jednokosmówkową i jednoowodniową cokolwiek to znaczy, w kazdym razie, cała przebiegła prawidłowo i dziewczynkom nic nie dolegało, mimo ostrzeżeń lekarza. A ciąża zakonczyła sie zaplanowanym cieciem cesarskim w 35 tygodniu ciazy.
__________________
nic
Edytowane przez anulka anulka
Czas edycji: 2011-05-11 o 18:14
|