[xxchemicznaxx]

Ja też jak mówię, że nie mam chłopaka to wielkie oczy. Nie jestem nieprzystepna, czy coś, po prostu uważam, że mam teraz wazniejsze sprawy niż "miłość" miałam ostatnio chłopaka, ale stwierdziłam, ze to nie dla mnie, jestem z natury wolnym strzelcem kochającym swobodę, a jakiekolwiek ograniczenia to dla mnie katorga. Zawsze miałam również pecha do zalotników, bo byli nimi kompletni idioci, wiec smiało mogę się zgodzić, że inteligentny facet lub chociaż normalny boi się mądrych i ładnych kobiet, a takiemu półgłówkowi wszystko jedno, bo i tak nie rozumie.
A Ty jeszcze znajdziesz odpowiedniego, miłość sama przyjdzie w nieoczekiwanym momencie, aczkolwiek na pewno odpowiednim. Powodzenia Ci życzę