[elllmi]

Napisane przez Świniaczek

I właśnie dlatego biorę pod uwagę tylko koty wykastrowane/wysterylizowane Ja podziękuję, żeby się zastanawiać, czy coś mi kota nie zeżre/nie przejedzie, bo mu się amorów zachciewa, a niestety u kotów się matka natura nie postarała W ogóle rozmnażanie kotów jest jedną wielką porażką, kocur ma na wacku kolce Serio. Naprawdę, matka natura to powinna

hardkor a skąd wiesz

Napisane przez happy2gether

Zobaczcie jaki numer http://demotywatory.pl/3067024/Trzeba-wiedziec

a tak w ogóle to byłam w piątek na próbnym makijażu i powiem tak: podobało mi się , tylko babka dała mi cienie z brokatem i po jakims czasie mi się te świecące drobinki po całej buzi rozlazły; a zapomniałam powiedzieć, że ja wolę raczej taki matowy makijaż i jak się na koniec zobaczyłam to sobie przypomniałam ale ogólnie jestem zadowolona i chyba się na nią zdecyduję

i wczoraj załątwiliśmy w końcu wizytę u księdza; mamy ślub o 15, na razie przed nami jest jeszcze jedna para, z którą będziemy się musieli dogadać w sparwie dekoaracji; i ksiądz też spoko, nic się nie czepiał, żartował, jak go M. zapytał prosto z mostu ile się należy, to powiedział, że nic; ja już miałam koperte w ręce i jak tak powiedział, to jej nie położyłam na biurku, bo jak nie chciał to nie żartowałam a M. mnie już pod stołem kopał po kostkach