2011-05-16, 18:26
|
#3
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Polska;)
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Przesadziłam z kwasami...
Cytat:
Napisane przez Nej
Witam i proszę o radę. Od kilku lat stosuję kwasy z dobrym rezultatem,ale mam skłonności, w akcie desperacji, do przesady. I ujawniłam je własnie tydzień temu we wtorek. Od lutego miałm sine zgrubienie na twarzy, podejrzewam,że to jakieś pozostałości po pryszczu , nic przez wiele miesięcy nie znikało, więc sięgnęłam po tonik z biochemii z kwasem AHA i Bha - 10% Potrzymałam chwilke,dłuższą chwilkę, obok wycisnęłam pryszcza i też polałam kwasem  Wiedziałam,że pierwsze kilka dni ,skóra przygotowuje sie d złuszczenia,ogólnie nie jest to ciekawy widok. Pod podkłdem wyglądało jeszcze gorzej, ale ok, przemęczyłam się cały tydzień, zdrapałam odłażącą pierwszą skórę,ale nic się nie dzieje.Dalej wszystko jest czerwone, pomarszczone,i dalej wygląda jakby miała złazić skóra. Boje sie,ze zostaną przebarwienia,... Smaruję alantanem, maścią propoliswą ,a czasem tormentiolem. Co powinnam jeszcze zrobić?
|
Myślę, że poważnego to nic Ci nie będzie to tylko tonik z kwasem, a nie peeling kwasowy, a goi się trudniej, bo polałaś świeżą rankę po wyciśnięciu. Raczej ślad zostanie, na drugi raz nic nie rozdrapuj ani pryszczy, ani skórek po kwasie.
|
|
|