Dot.: a miało być tak pięknie- strawberkowe decu
Ja powiem Tobie też kilka zdań. Rozumiem Twoją fascynację możliwościami decu. Teraz kombinuję szkatułkę z wykorzystaniem shabby chic plus krak jednoskałdnikowy. Bo chcę zobaczyć co z tego wyjdzie. Na tym polega nauka. Na popełnianiu różnych rzeczy. Może wyjdzie z tego ból zębów, a może coś ciekawego?
Co do butelek, szkła wogóle. Od samego początku fascynacji decu mam do niego jak i do tkanin słabość. Szkło początkowo traktowałam zwykłym klejem do decoupage. Czekałam tak pi razy oko dobę. I nakładałam farbę. Trzyma się. 
Powodzenia na nowej drodze.
|