[monica80c]

Dzień dobrrry!

Napisane przez baybe3

Dziewczyny, czy torebkę, którą chcę zwrócić, można odesłać pocztą, czy trzeba kurierem?

I druga sprawa - czy Aida kiedykolwiek przestanie śmierdzieć? Macie na to jakieś triki?

Dziękuję

możnapocztą jak najbardziej
te o których słyszałam: saszetki zapachowe- przepierka podszewki /samej podszewki/ wietrzenie, noszenie Orbit owocowej

Napisane przez martini.

Jeden dzień mnie nie było, a tu takie kwiatki wychodzą!


Idę się pozbierać do pracy, ale jeszcze zajrzę
Łodzianki wybieracie się na Juwe? Myslo dzisiaj

nie wybieracie

Napisane przez farfalla

Buenos dias


teraz nie przyjmują reklamacji bo za późno oni odebrali przesyłkę z poczty i odejmują rabaty z kont cały czas , i nie wysyłają w terminie torebek i chyba na tyle

Na poli miałam wykład ale nie wstałam na niego ... wpadłam tylko do dziekanatu
ja też jakoś mega często nie kupowałam , ale nie znoszę traktowania klientów jako sprawy drugorzędnej ... w tyłkach im się od popularności poprzewracało i tyle ... pocałujcie pupe wójta i tyle

Film bomba (no ale ja lubię piratów ) z opinii mojej to w fabule czegoś mi zabrakło, film super ale leciutki niedosyt miałam, soundtrack genialny (ale to norma jak zimmer robił ) efekty mi się podobały ... mój znajomy jedynie stwierdził że mogłyby być głębsze, ale za to jeśli chodzi o treść to uznał że jedna z lepszych części piratów

co do maxi sukienek to zależy użo od sylwetki i fasonu sukienki i materiału z jakiego jest wykonana sukienka sukience nie równa


Ja na juwe na pewno będę, i dziś i jutro i za tydzień na politechnice ale o której i czy na samym koncercie to się dopiero okaże (bo moge skonczyc tylko pod akademikiem ktoryms )

far gratuluję Piratów, ale kochanieńka jaką torebkę kupiłaś?

Napisane przez CharLizZie

Dzień dobry
zdałam ustny ang podstawowy już całe matury za mną

klask i::cmok :

Napisane przez Iduś

A do mnie wczoraj zadzwoniła mama i powiedziała, że Lopez (Nasz 15-letni piesek) został uśpiony.
Mój brat znalazł go w domu leżącego we własnych odchodach, zwijającego się z bólu, piszczącego ... poszli do weterynarza, okazało się, że ma niedowład nóg (lub paraliż - nie wiem dokładnie). Pani weterynarz zaproponowała uśpienie, aby skrócić mu cierpienie. Cały czas bidulek podobno piszczał., nie mógł się ruszać ... strasznie mi przykro bo jak pojawił się u Nas w domu to miałam 6 lat ... był ze mną przez całe życie .

Napisane przez reniabg

Masz wyczucie ja coś kryśki nie noszę - mam czarną dużą....raz reklamowalam bo wyszłam na miasto - raptem pół godziny i zapięcie gdzieś odpadło i teraz boję się nosić jak to takie liche....szkoda, bo torebka ładna.



Iduś....współczuję trzymaj się jakoś

Dziewczyny, dziś zamawiam kuchnię wreszcie!

zrób zdjęcia, jak już zaistnieje

Napisane przez charal

Przyszła Jenny, noo, powiem Wam że zachwycona nie jestem

o rany!!!!!!!!!!!!!!! widziałam zdjęcia! odsyłasz?????