2011-05-23, 11:20
|
#360
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... - perypetie Aniołkowych Mam część II
Cytat:
Napisane przez Kasiorek211
teraz już mi odpuściło. Chodziłam kilka razy po różnych "władzach uczelnianych" ale na nic sie to zdało. Szkoła prywatna, więc...
Już mi się znudziło i spisałam już ta kasę na straty. Oddać mi nie oddadzą bo chodziłam cały semestr,chociaż były to same wykłady zero ćwiczen więc ewidencji czasowej nie mają. Poprosiłam o skreślenie z listy studentów bo mi się odechciało studiów, tym bardziej, że we wrześniu znowu spróbujemy być w ciąży a z własnej woli nie zdecyduję się na kolejny semestr w takich ospałościach 
|
Ehhh może trzeba było pisać, na piśmie inaczej by potraktowali. A prywatne uczelnie chyba też podlegają pod Kuratorium , przecież nie mogą istnieć w próżni. Możesz napisać co to za uczelnia ku przestrodze?
|
|
|