2011-05-25, 15:24
|
#8
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 696
|
Dot.: No matter what
Królowo Ago , czytałam również Twoją opowieść...
Zastanawiałam się, czy w ogóle pisać w tym miejscu o mojej Mamie, ale to pisanie naprawdę ma dla mnie wartość terapeutyczną. Widzę, że temat ma strasznie niskie oceny i trochę jest to przykre, bo przecież nie o oceny mi chodzi, tylko o to, żeby gdzieś komuś opowiedzieć o mojej Mamie. Rozmawiać o tym na razie z nikim nie potrafię i nie mogę, nawet z osobami bliskimi. Pisanie jest łatwiejsze, a przypominanie sobie takich sytuacji przynosi mi ogromną ulgę. Dzięki temu nowemu działowi na Wizażu zaczęłam sobie zapisywać takie krótkie wspomnienia w osobnym folderze i czuję się z tym o wiele lepiej, a to dla mnie odkrycie, bo nigdy nie prowadziłam pamiętnika czy bloga. Teraz już rozumiem ich wartość.
Moja Mama, z tego co wiem, też nie prowadziła żadnego "pamiętnika", ale zapisywała sobie albo drukowała różne zdania, które były dla niej ważne. Dowiedziałam się o tym dopiero porządkując jej rzeczy, kiedy wyciągnęłam zakładkę z książki, którą czytała. Była to złożona w pół strona A4 z wydrukowanym komentarzem, który umieściłam pod jej zdjęciem na Naszej Klasie: "Kocham Cię Mamusiu najbardziej na świecie". Mamusia dopisała do tych słów ręcznie, długopisem, datę tego komentarza: 19 stycznia 2010.
__________________
Mona Lisa
Edytowane przez Mona Lisa
Czas edycji: 2011-05-25 o 15:27
|
|
|