Dot.: mojemu koledze smierdzą skarpatki- co robic?
też jestem zdania że zwrot do gości "nie ściagajcie butów" jest raczej na plus dla gospodyni niz na minus. Gościom zawsze tak mówię, wydaje mi sie że wtedy czuja sie znacznie swobodniej niż jak ktos wyżej napisał w zapoconych przechodnich kapciach.
---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------
jak się ktoś w buciorach zabłoconych do domu pakuje to owszem nie szanuje gospodyni (jej pracy nad tym by podłoga była czysta) ale jak gospodyni wychodzi z inicjatywą żeby butów nie ściągać to nie ma tu mowy o braku szacunku.
__________________
...z "głupcem" nad przepaścią nie tańcz, z "eremitą" o mądrości nie walcz...
|