Dot.: Operacja plastyczna nosa ???
Cytat:
Napisane przez piekło
Polka Polka i Raua dziękuję.To zdjęcie trochę przekłamuje -mój nos nie jest wcale taki duży ,ale garbaty to fakt  Jestem umówiona na operację więc po, także dołączę zdjęcie. Czasami tak sobie właśnie myślę że zrobię nos i znikną moje kompleksy.Wreszcie będę laska  A wiadomo też, że jak się jest matką to też zmienia się podejście do własnego ciała. Mam tylko nadzieję że mój nos będzie do mnie pasował.Mój mąż mnie straszy że będzie gorzej i że będę wyglądać jak świnia.Pytałam lekarza i podobno rzeczywiście na początku ten nos z przodu jest troszkę podniesiony ale później opada.W sumie to chciałam zlikwidować tylko garba i zrobić przegrodę(bo mam straszne problemy z zatokami) a wychodzi na to że w moim przypadku tak się nie da.Do września daleko.Chciałabym mieć to już za sobą.
|
u mnie glownym bodzcem do operacji byly zatoki...poki co po operacji nie bolaly mnie ani razu  
a mąż jak to mąż moj też tak gadał w ogole kazdy z moijej rodzinki robil wszystko zeby mnie skutecznie zniechecic...i nawet w dniu operacji nie dowierzali ze sie zdecydowalam..najgorsze sa pierwsze chwile po czlowiek faktycznie mysli po co mi to bylo...ale jak juz dochodzilam do siebie to az w srodku mnie szczescie rozpieralo ze sie zdecydowalam
ps. fotka 4 miesiace po
__________________
Memu ciału wystarczy 36 i 6 ... mojej duszy potrzeba znacznie wiecej...
Edytowane przez ammmm
Czas edycji: 2011-08-10 o 22:26
|