Cześć dziewczyny! Mogę się dołączyć?

Przeczytałam wszystkie Wasze posty i stwierdziłam, że rzeczywiście na tym wątku walczycie o to, aby mieć wymarzona sylwetkę i może wspólnie jakoś damy rade i w chwilach słabości będziemy siebie wspierać
Ważę 67kg i mierzę 169cm. Wszyscy mi mówią, że jestem szczupła i ja to wiem, że go grubasów siebie zaliczyć nie mogę, ale jednak chciałabym schudnąć do 60 kg. Przyznaje, że jestem strasznym łakomczuchem i lubię zajadać smutki. Teraz właśnie mam taki okres w życiu, gdzie wszystko mi się wali i jakoś tak wyszło, że niedawno jeszcze było 60 kg. nie mam silnej woli i nikogo, kto by mnie super motywował, dlatego właśnie pomyślałam o was.
Na ćwiczenia nie mam zbytnio czasu, ale czasami jednak trochę popływam na basenie, pobiegam, pojeżdżę na rowerze.
Moje posiłki to przeważnie na:
I śniadanie: owsianka,
II śniadanie: jedna kromka ciemnego pieczywa z szynką, jabłko
obiad: zupa, na zmianę z sałatkami lub jakaś ryba z ryżem lub gotowanymi warzywami
Nie lubię słodkich napoi, dlatego piję dużo wody i herbat. Ostre potrawy lub fast food mnie nie "ciągną", tylko te słodycze sprawiają, że tyję. Dziewczyny! W Was moja nadzieja!

Pomożecie?