2011-06-03, 09:22
|
#101
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 195
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
Napisane przez wandaweranda
dobra decyzja 
ten gość jest jakiś zaburzony
|
Nie wiem czy to w ogóle ma jakieś znaczenie, - z tego co mówił jego ojciec pije za dużo - on nie lubi alkoholu.. nie wiem może on jest DDA? ale czy to ma tu znaczenie...? jego zachowań to nie tłumaczy.....
Poza tym że nie ma kasy na wesele - ze swoją byłą wzięli kredyt, który po rozstaniu spłaca on - wziął go de facto na siebie. Był okres kiedy nie pracował - teraz gdy zaczął pracę spłaca ten kredyt z odsetkami i na to idzie 3/4 jego pensji.
Tylko ja nie wymagam żadnych prezentów/zaproszeń na nie wiadomo co. Powiedziałam mu że skoro wzięli kredyt na wspólny cel to razem powinni się dzielic ratami. Ja też kiedyś miałam kredyt z ex, który on wziął na swoje nazwisko. I po rozstaniu każde z nas spłacało raty
Po prostu czuję dziewczyny, że tak organizując to wszystko, latając, wymyślając tysiąc rozwiązań na wszystkie jego problemy, prosząc o to by chciał gdzieś ze mną pójść, jestem w tym związku kobietą i facetem jednocześnie, a w takiej roli się nie widzę.
__________________
Jeśli cię kocham to cicho
tak jak oddech lub szept
kokardy twoim bucikom
przypinam z najbielszych nieb
|
|
|