Zaczerwienienia wokół nosa
Hej. Od roku mam duży problem z zaczerwienieniami wokół nosa. Byłam już 3 razy u dermatologa ale niestety poprawy żadnej nie widac. Najpierw lekarka przepisala mi aknemycin. Pomogł na pewnien czas. Ale niestety to wróciło...I aknemycin już nie pomagał tak jak kiedys. To lekarka przespisala tym razem Protopic. Poprawy nie ma. stwierdzono u mnie Helicobacter Pylloni od którego ponąć powstają takie zaczerwienienia. Jestem na antybiotykach. Nistety poprawy dalej nie widze. Już nie mam sił...Wygląda to strasznie! Raz jest mniej intensywne a nieraz bardzo czerwone. Mam tak po umyciu wodą i od żeli nawet tych bardzo delikatnych. Najbardziej skora jest zaczerwieniona po nocy nad ranem. Jest przesuszona i troche się łuszczy. Może któraś z was spotkała się z takim cholerstwem? przechodziła przez to? A najlepiej jak by mi ktoś mi pomogl skutecznie wyleczyć te zaczerwienienia.
__________________
Postawiłam przed soba ciężką poprzeczkę....Nowy ,ważny i wymarzony cel...
|