|
Dot.: Podróż
Identyfikator to naprawdę dobra myśl.
Ja co prawda mam Labradora ale to pies z ADHD i czuję się pewniej gdy nosi identyfikator przypięty do obroży.
Na wycieczki dłuższe warto też mieć taką przenośną miseczkę na piciu.
są takie fajne materiałowe, składane-mieszczą się nawet do kieszeni.
Jeśli Twój piesek się zmęczy to faktycznie lepiej go nosić, u mnie nie było takiej konieczności bo psiak ma nieograniczone możliwości ruchowe.
__________________
Tattoomaniaczka
Początkowa Włosomaniaczka
Akcja : Zapuszczanie włosów trwa
|