[Lady1000]

Napisane przez sprotte

wczorajsze U (?)
/powinno być lekkie P, ale chyba nie wyszło/

[wstałam późno - I śniadanie o 11.30]

I: średnia ciemna bułka z ziarnami podzielona na sześć: każda posmarowana masłem i dżemem z czarnej porzeczki niskosłodzonym, na każdej plaster chudego twarogu zmień twaróg na półtłusty, dodaj jeszcze owoc i całkiem okej. ale żeby dzielić bułkę na 6? ;P
II: 180 g deseru Belriso "Ryż na mleku z wsadem waniliowym" tutaj sypnij jakieś orzeszki
4 km szybkiego marszu
III: talerz zupy z zielonego groszku zabielanej śmietaną 18% + 1/2 skrzydełka z kurczaka bez skóry z zupy skrzydełko mogło być całe już
IV: 4 bułki na parze* z sosem truskawkowym (truskawki zmieszane z jogurtami truskawkowymi) a nie polałabyś sobie ich masłem? do tego bita/kwaśna śmietana.. takie dodatki podbijają kcal, a nie zapychają.
V: średnia ciemna bułka z ziarnami podzielona na dwie: każda posmarowana masłem, na jednej plaster sera żółtego, pomidora, strzępki sałaty i cebuli, posmarowana majonezem; na drugiej plaster szynki wieprzowej, kilka plasterków rzodkiewki, strzępki sałaty, posmarowana majonezem + kilka rzodkiewek ok

+ kilka zwykłych herbat z łyżeczką miodu w ciągu dnia

* pampuchy, pyzy drożdżowe, kluski na parze... jak kto woli

???

faktycznie na przytycie mi to nie wygląda. ale zmień kilka szczegółów i będzie całkiem przyzwoicie.