Dot.: Mój beznadziejny seks...
[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;27324259]no to jest nienormalne.
ja przede wszystkim znalazlabym jakiegos kompetentnego lekarza, ktory by mnie wyleczył.
mialam zapalenie, grzybicę i wystarczyły zwykłe tabletki, glopulki i po kłopocie.
[/QUOTE]
Uwierz, że to czasem naprawde nie jest takie proste. Ja jakieś 7 miesięcy temu, a może i dłużej, złapałam enteroccocusa. W sumie leczyłam się u czterech różnych ginów, dostawalam globulki, tabletki, w tym antybiotyki, dla siebie, dla partnera. Jakby zliczyć wszystkie pieniądze ,które wydałam na lekarzy i wykupienie recept, wyszłoby spokojnie koło 800 zł. Ostatnio zrobiłam posiew i te bakterie są nadal. Dostałam antybiogram, ale okazało się, że wymienione tam leki już stosowałam, a lekarze twierdzą, że naprawdę nie ma juz czego mi przepisać. Na szczęście objawy są minimalne i nie przeszkadza mi to tak mocno w normalnym funkcjonowaniu.
Edytowane przez wisienka_na_torcie
Czas edycji: 2011-06-05 o 21:29
|