[Gucia0987]

Napisane przez zaaaabcia

Heheh no zebys wiedziala
ale jak drugi raz przyjechali to juz nie bylo tak wesolo ... chociaz piatki z nami poprzybijali

niestety ... nasi sasiedzi chyba nie lubia tego jak sie bawia polacy

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------



dzieki
no Mezul sie nie namowil

haha, to pięknie imprezujecie! A policja no cóż - drewniaki!

Napisane przez martucha84

witam w ten piękny słoneczny dzień...

india ja na szczęście wszystko poprzywoziłam.. no jeszcze kilka książek ale je czytałam więc luz, a tu póki co nie mam gdzie trzymać.. bosko że znowu jeździsz jeżdżenie autkiem to rewelacyjna frajda

Gucia Madzialenka stokrotka dzięki za gratulacje, sama w to nie wierze ale mój zapał jednodniowy nie umarł i systematycznie segreguje teraz jestem na etapie wycinania a potem laminowanie wycinanie i ukłądanie w segregatory... a potem książki czarno białe pomoce do kserowania karty pracy... więc pewnie z miesiąc mi zejdzie...




mam dziś na 15 szkolenie w gliwicach z nowej ery, fantazja w aktywności intelektualnej, prowadzi to Dziamska więc bardzo mi zależało żeby być a tu dupa... mama ma 2 zmianę, a wu musi być koniecznie w pracy bo mają jakiś przewiert itd.. i dupa.. bo muszę o 13.30 wyjechać z domu.. i nie wiem czy zdąży czy nie...

mam nadzieje, że uda Ci się dotrzeć na to szkolenie. Najwyżej bierz Patryka pod pachę!

Napisane przez kasiaher

hej
no i pojechaliśmy ale na tego grilla kawalerski- panieński było fajnie po za jednym incydentem
Dominik dostał wieczorem temperatury 39 stopni kurcze dałam mu ten syrop przeciwgorączkowy przeszło no ale rano znowu już mniej bo 38,5 przeszło , ładnie je śpi nic po za tym że jest gorączka i katar mu nie dolega ale jak wróciliśmy wczoraj i zmierzyłam tem. to było już 39,2 więc do lekarza , okazało się że to raczej przez zęby , ale powiedziała że jeśli katar zacznie robić się zielonkawy albo temperatura się będzie utrzymywać bądź będzie większa to wtedy znaczy że jakaś bakteria albo wirus się przypałętał ( ja już wiem skąd ten wirus) to mamy antybiotyk, tylko czemu nie przepisała mu czegoś osłonowego cholerka , zapytam w aptece może coś doradzą, no w ten oto sposób Dominik jest ze mną na-pewno do środy , ale zmartwiona jestem, już nie mogę jeść i denerwuje się

oj, mam nadzieje, że Dominikowi szybko przejdzie. Jak zaczął chodzić do żłobka to trzeba też liczyć się z tym, że może troszkę pochorować. mam nadzieje, ze szybko mu wszystko przejdzie!

I powodzenia w szukaniu pracy! No i wszystkiego dobrego, dużo miłości!

Napisane przez Scio

Ja już mam dość upałów

Ja już po badaniach. Pani w labie mnie pocieszyła, bo powiedziała, ze jedyna w miare łatwa do kłucia żyła jest już zmasakrowana i mam na niej zrosty od częstego pobierania i mam nie dać się już w nią kłuć. Super
Oby nie były wyższe niż w zeszłym tygodniu

Kasia za poszukiwanie pracy.

Trzymam kciuki za wyniki!!!


Dzisiaj jest zły dzień. Boli mnie brzuch, mam wszystkiego dość, do tego chce mi się ryczeć i w ogóle jest do d.py.