[martucha84]

Napisane przez bzyczka1

Marta no Lila jutro skończy 3 tydzień...ale jakbyś opisała ją dzisiaj..cały czas na cycu już w chwili zwątpienia sięgnęłam po smoczek, ale całe szczęście pluła nim i powędrował z powrotem do szafy ja zniosę jej marudzenie, tż się denerwuje bardziej, a mi jest jej strasznie szkoda. Już w pewnym momencie to płakałam razem z nią. Obawiam się tylko że jak się obudzi koło 23 do karmienia to nie będę miała jej czym nakarmić jak ona od nocy taka głodna non stop. A nie mamy mm w domu. Mam swoje mleko zamrożone, ale no właśnie zamrożone. No nic.

takie wiszenie na pierwsi trwa do 2 dni, bo mała ma skok i mleko się do niej dostosowuje, wiec teraz pijąc ciągle daje znać do twojej głowy że mleko jej nie starcza i w ciągu tych dwóch dni zacznie produkować się treściwsze, wtedy jedzenie wróci do normy, jak podasz jej mm to młoda się naje mm nie będzie ciągnąć piersi wiec teoretycznie nic się w twoim mleku nie poprawi albo proces ten potrwa to dłużej... więc teraz tak albo zaciśniesz zęby i to przetrwasz.. taki nasz urok, będziesz karmić na żądanie więc te dwa dni non stop albo dokarmisz pamiętaj że nawet jak dokarmisz nic złego się nie stanie
takie info mam od pań z poradni laktacyjnych
mocno trzymam za ciebie kciuki!!