Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

kuki9 · 2006-09-19, 17:07

Możesz piec w folii a pod koniec ją "otworzyć" to wtedy zrobi się taka skórka fajna.
Jak robie łososia albo pstrąga(niestety nie w filetach ale myśle, że nie ma większej różnicy) to najpierw je myje, wycieram, skrapiam cytryną, sole, pieprze i dodaje troche ziół(np prowansalskich)oraz nacieram czosnkeim.Przyprawianie to rzecz indywidualna czyli tak jak lubisz.Potem wkładam do lodówki-może być pół godziny ale czasami zdarzało się, że cały dzień leżały i nie było wiekszej róznicy.
Piekłam zawsze "na oko" po prostu co jakiś czas sprawdzałam czy już dobra jest.
Można też tak przygotowaną rybe obtoczyć w mące i usmażyć(ale to bardziej kaloryczne) lub upiec na grillu.
No a sos to zależy jaki to sos.Jeśli np jogurtowy to lepiej dodać po upieczeniu już na stół.

2006-09-19, 17:07	#3
kuki9 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 8 137	Dot.: pieczone filety z łososia (??) Możesz piec w folii a pod koniec ją "otworzyć" to wtedy zrobi się taka skórka fajna. Jak robie łososia albo pstrąga(niestety nie w filetach ale myśle, że nie ma większej różnicy) to najpierw je myje, wycieram, skrapiam cytryną, sole, pieprze i dodaje troche ziół(np prowansalskich)oraz nacieram czosnkeim.Przyprawianie to rzecz indywidualna czyli tak jak lubisz.Potem wkładam do lodówki-może być pół godziny ale czasami zdarzało się, że cały dzień leżały i nie było wiekszej róznicy. Piekłam zawsze "na oko" po prostu co jakiś czas sprawdzałam czy już dobra jest. Można też tak przygotowaną rybe obtoczyć w mące i usmażyć(ale to bardziej kaloryczne) lub upiec na grillu. No a sos to zależy jaki to sos.Jeśli np jogurtowy to lepiej dodać po upieczeniu już na stół.