Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-06-16, 15:37   #685
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Cytat:
Napisane przez mamakubusia Pokaż wiadomość
Jak czytam odpowiedzi niektorych z Was to po prostu wlos mi sie na glowie jezy... (NIE MOGLABYM POSWIECIC ZYCIA, DAC CIERPIENIA DZIECKU I SOBIE ITP.) po prostu brak slow!
a co do jednej wypowiedzi (ta osoba bedzie wiedziala) naiwna to jestes Ty w swojej glupocie !!!
Nie mozna na takie pytanie odpowiedziec nie bedac w tej sytuacji.
WIem co mowie bo sama przez to przeszlam.. mam brata z zespolem downa (10 lat). Nie wyobrazam sobie bez niego zycia ! to jest osoba ktora daje mi najwiecej milosci i nigdy bym nie usunela chorego dziecka.
Tak mowia ksiezniczki ktorym zycie by sie przewrocilo, nie bylo by czasu na fryzjera, kosmetyczke.. oh jakie to smutne. NIKT NIE MOWIL, ZE BEDZIE LATWO. Sama jako pedagog specjalny a dokladniej oligofrenopedagog, jestem przewrazliwiona na takie glupie, naiwne wypowiedzi !!! Jakie masz prawo do usuwania, to Bog daje zycie a nie Ty kobieto naiwna.
Widzę, że oceniasz to wszystko ze względu a swojego brata.
Nie zaprzeczam, że może on być waszym oczkiem w głowie. Ale chyba nie przeczytałaś wątku. Wiele dziewczyn pisało tu(o ile pamiętam) że zespół Downa nie jest najgorszym upośledzeniem jakie może się zdarzyć i takie dziecko by urodziły.
Przejrzyj wątek.

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Cytat:
Napisane przez morelka78 Pokaż wiadomość
nie mogłam się powstrzymać....w obecnych czas Bóg ma niewiele współnego z chorymi i niepełnosprawnymi noworodkami, gdyby nie rozwinięta medycyna, bardzo dobry sprzęt i lekarze specjaliści to bardzo dużo z chorych i niepełnosprawnych dzieci by nie przeżyło... jeszcze dziesięć, piętnaście lat temu była naturalna selekcja, dzieci słabe, chore, nie przeżywały, nie było usg 4D i lekarz nie widział, że dziecko ma wadę serca, guz mózgu, maluch umierał i do sekcji nikt nie wiedział dlaczego....20 lat temu córka moja znajomej urodzona z rozszczepem kręgosłupa zmarła na spesę (przy tej wadzie choruje pęcherz moczowy) obecnie dzieci z taką wadę nie umierają na sepsę, Bóg??? nie tylko stale rozwijająca się medycyna
Dla ludzi wierzących(np. dla mnie) to Bóg dał ludziom rozum i wolę, dzięki temu nauka, medycyna, wszystko się rozwija.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując