Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Planowanie obiadów i zakupów - jak nie wyrzucać jedzenia?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-06-19, 11:41   #17
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: Planowanie obiadów i zakupów - jak nie wyrzucać jedzenia?

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Jak gotuję zupę z makaronem to gotuję od razu całą paczkę makaronu (gazu zużyję tyle samo co na troszkę makaronu) i makaron potem jemy na kolację ( podsmażony z masłem i cynamonem), na śniadanie do makaronu dodaję roztrzepane jajko, pomidor i żółty ser -to smaże na patelni i wychodzi pyszne danie. Jak jeszcze mam ten makaron to dokładam wędliny,groszek,kukurzydz ę,cebulę jajo+śmietana, zółty ser i robię zapiekankę
Pewnie wiele osób skrytykuje takie manu ale my uwielbiamy makaron
Jak gotuję ziemniaki i mam następnego dnia wystarczająco czasu to gotuje więcej i robię pierogi albo kopytka.
Jak zrobię kebaby (kurczak,pomidor,cebula,s er żółty,majonez,kukurydza.. .) to z reszty tego farszu robię następnego dnia pizzę

Cudowny sposób na stary chleb!!!: Porcja na tortownice dla 2 osób: 6 kromek starego chleba obcinam ze skórek,drę na kawłki i wysypuję na wysmarowaną masłem tortownicę. Lekko uciskam by była taka 2cm warstwa. Posypuję pokrojomym czosnkiem. Układam pokrojone w plastry pomidory. Zalewam śmietaną pomieszaną z jajkiem (ok szklanki). Posypuję serem żółtym. Zapiekam 30min 200 st. C. Pyyyyszne

Generanie z wszelkich resztek można zrobić zapiekankę

Zapiekanka z resztek ryby: kilka surowych ziemniaków smażymy na smalcu z dodatkiem oleju. Wykładamy żaroodporne naczynie. Na to ryba i kukurydza. Zalewam śmietaną z jajkiem roztrzepanym.Posypuję zóltym serem. Zapiekam 25min 200st. C

Resztki pieczonego, gotowanego kurczaka: Oddzielam od kości, wrzucam na patelnię z kilkoma ząbkami czosnku. W międzyczasie mrożoną fasolkę szparagową gotuje ok 8 min. Do kurczaka dodaję fasolkę ,chwilkę smażę na oleju. Do tego ziemniak lub ryż i pyszne danie gotowe

Kotlety (zbyt mało jak na obiad dla wszystkich) rozdrabniam. Ryż gotuję w wodzie z kostką rosołową.Mieszam ryż z mięskiem ,dodaję łyżkę masłą i 1-2 surowe jaja. Formuję małe kotleciki,panieruję smażę na mocnym ogniu tylko do zrumienienia. Do tego surówka/sałatka

To tyle co mi się teraz przypomniało Smacznego !

Ja sobie chyba te wszystkie sposoby załaduję na worda i wydrukuję pogrupowane już, będzie mi łatwiej!

Asiczkaaa U mojego tżta właśnie takie menu było. A żeby było śmieszniej, jego mama gotowała osobno dla niego i jego ojca a osobno dla siebie i jego siostry. Ja tego nie będę praktykowała, na głowę jeszcze nie upadłam, ale chcę zmienić menu, usilnie chcę zmienić. I zmienię.
Dziś tż się pyta co na obiad (został od wczoraj rosół) i mu mówię, że ten rosół został. A on do mnie "a na drugie co? Filety usmażymy? " Kuźwa no już mi się płakać chce Rzygam już tymi filetami jego. W piątek były filety i w środę i chyba w poniedziałek. Ja się wykończę. Rzygać mi się tym chce.
Powiedziałam mu, ze pokroję te filety w kostkę i wrzucę na patelnię, dodam te brokuły co tyle leżą, marchewkę i może sosem sojowym doprawię, albo coś jeszcze wymyślę, a on mi na to "Jak brokuły to ja jeść nie będę". A srał go pies cholera, już siły na niego nie mam.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując