[zawiechaczarny]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;27608942]
Ja wczoraj na imprezie poszalałam, profilaktycznie wziełam tylko stówkę, i zostało mi coś z 50i jeszcze o 3 w nocy kebab[/QUOTE]

Skąd ja to znam? Ja właśnie wcinam czekoladowe ciacha. Ale rozgrzeszam się, bo jutro ciężki egzamin na który jeszcze prawie nic nie umiem, a czekolada mi jakoś mózg stymuluje. Najwyżej potem zrobię post do jakiejś środy (zdaje się, że w środę pojedziemy do rodziców tż, a w weekend z kolei robimy z tż jego wielką imprezę urodzinową i będzie suto zastawiony szwedzki stół (zupki, gulasze, frytki, sałatki - czego dusza zapragnie), co by goście nie padli po takiej ilości wódki i drinków ).

Floti, super My kupujemy mieszkanie za 2 lata (właściwie kupują rodzice tż i chcą kupić tak szybko, bo mają juz sporo lat na karku i boją się, że coś im się stanie nim zdołają załatwić sprawę spłacania mojego tż, a nie chcą go zostawiać na łasce jego starszego brata. uznali, że uzbierają kasę w ciągu dwóch najbliższych lat i kupią już to mieszkanie w Bydgoszczy, najwyżej jak będziemy chcieli zostać jeszcze rok czy dwa w toruniu, to tamto mieszkanie komuś wynajmiemy). Tylko u nas to będzie raczej M2, ale się zobaczy. Może za tę kwotę ile jest warte mieszkanie siostry tż (my dostaniemy taką samą kwotę) uda się kupić najwyżej coś w troszkę starszym budownictwie i z większym metrażem (siostra tż ma mieszanie w nowym budownictwie i sami je z mężem projektowali i uznali, że wolą M2). No ale tym za 2 lata będziem się martwić