2011-06-20, 21:23
|
#11
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: RzeszUFF
Wiadomości: 7 528
|
Dot.: Nie chcę mieć dzieci. Jak dać sobie radę z presją społeczną?
Cytat:
Napisane przez szyszunia_32
Mój mąż ostatnio stwierdził, ze nasi znajomi nas namawiają na macierzyństwo, bo są zazdrośni, że możemy iść na piwo kiedy chcemy albo wsiąść na rower i jechać przed siebie albo zwyczajnie walnąć się na łóżko, włączyć fajną muzę i z kieliszkiem winka poczytać albo razem pogadać. Być może i z tego to wynika.
|
Może być.
Istnieje nawet psychologiczne tego uzasadnienie - nazywa się to dysonans postdecyzyjny.
Jeszcze raz - nie mam nic przeciwko dzieciom w ogóle. Kto chce mieć dzieci, powinien je mieć, ba, nawet uważam, że przedszkola / żłobki powinny być dotowane i zasiłki na dzieci większe. Niech nawet z moich podatków - są marnowane tak czy inaczej. Jednak namawianie BZW do posiadania dziecka musi wynikać z nieczystych, lub mało mądrych, pobudek.
Edytowane przez anka_res
Czas edycji: 2011-06-20 o 21:25
|
|
|