2011-06-22, 08:07
|
#9
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: WrocLOVE
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: wyrwanie zeba - infekcja
na pewno nie rezygnuj z szałwii i tego płynu! tylko tak jak pisałam wcześniej, płucz delikatnie.
hm, jeżeli lekarstwo miało wypaść po jakimś czasie, to nic nie poradzisz, tak mi się wydaje. rana nie krwawi, nie ropieje? jeśli nie, to chyba jest ok, ale domyślam się, że wciąż Cię boli :<
sama dziura po zębie nie goi się tak szybko jak inne rany na ciele, niestety - po chirurgicznym usuwaniu ósemek moje goiły się przez miesiąc (żeby tak całkiem całkiem były zarośnięte). rozumiem Twój strach, jeśli chodzi o resztki jedzenia - po ostatniej ósemce miałam olbrzymią dziurę, jeszcze obszytą szwami i już miałam straszne wizje gnijących w niej okruszków... ale z tego co zauważyłam, samo "zarośnięcie" tam jakiegokolwiek jedzenia jest niemożliwe (a tym straszyła mnie moja mama ), bo dziurka zrasta się od dołu, nie od góry. samo jedzenie, no cóż - bólu nie unikniesz. nie polecam jogurtów mimo wszystko, bo właśnie one powodowały u mnie ostatnio ból, nieważne którą stroną byś nie jadła, one i tak Ci wejdą w ranę :/ po prostu po KAŻDYM posiłku, nawet najmniejszym batonie, musisz iść umyć zęby i delikatnie przepłukać rankę przy samym płukaniu ust wodą. możesz potem dodatkowo przepłukać szałwią, tak na wszelki wypadek.
a ten ból jest tak silny jak jeszcze niedawno był, czy po prostu boli mocno, ale już na pewno mniej niż wcześniej?
|
|
|