2011-06-22, 11:35
|
#11
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: przekombinowałam i mam za swoje:(
Skoro uważasz, że to nie była zdrada, że zachowałaś się w porządku wobec "ukochanego", to o co chodzi?
Postępowałaś zgodnie ze swoim sumieniem, więc taka po prostu jesteś i Twój wybranek albo Cię taką zaakceptuje, albo nie.
Nie rozumiem, dlaczego wcześniej to nie była zdrada, a teraz zaczyna nią być? 
Może i lepiej żeby ukochany nie wiedział.. ale jak sama stwierdziłaś -nie robiłaś niczego złego.
Właściwie nie widzę w tej sytuacji niczego zaskakującego. Sorry, ale jak się sypia z jednym a wzdycha do drugiego, to potem trzeba stawić czoła sytuacji. W sumie, to nic złego się nie dzieje.
Powinnaś zabrać tego pierwszego, skoro już mu potwierdziłaś. A tego drugiego -jak chcesz.
|
|
|