Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/X 2011
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-06-23, 10:57   #476
luii
Zadomowienie
 
Avatar luii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Ie
Wiadomości: 1 102
Dot.: Wiosna minęła, lato przed nami, jesienne mamuśki szaleją z wyprawkami. Mamy IX/

Cytat:
Napisane przez cotynato Pokaż wiadomość
Aaaa uduszę mojego tż. Ginka powiedziała, że nie mogę słodkiego i owoców w większości ( swoją drogą ) bo to kalorie ukryte bla bla i ten mi zabrania co chwilę czegoś jeśc weźcie go ode mnie

Czuję się jak na diecie jakiejś.
Normalnie jak żandarm cię pilnuje....

Cytat:
Napisane przez egwene6 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
U nas wszystko w porzadku wprawdzie wydaje mi się że dopiero co nie wierzyliśmy własnym oczom na widok dwóch kreseczek i czekaliśmy z duszą na ramieniu na wyniki kolejnych pomiarów bety a już stuknął nam 25-ty tydzień i niedługo kończymy 2-gi trymestr.
Właśnie to że uświadomiliśmy sobie że wcale nie mamy już aż tak dużo czasu zmobilizowało nas w ostatnich tygodniach do działania bo oprócz przygotowań na przybycie maluchów (nawet nie miałam pojęcia ile to wszystko kosztuje a to dopiero początek ) mamy jeszcze sporo spraw urzędowych i "okołourzędowych" których mąż z racji swojej słabej znajomości języka sam raczej nie załatwi a niektóre z nich niestety nie mogą czekać do czasu gdy znowu stanę się mobilna po porodzie więc działamy teraz. Prawdziwa droga przez mękę Zwłaszcza że nawet po 2, 3 godzinach "na mieście" wracam do domu wykończona i padam na pysk więc wszystko musi rozkładać na "mini-ratki"

A tak w ogóle to czuję się nieźle pomijając takie drobne dolegliwości jak zgaga czy uczucie ociężałości. Martwi mnie tylko trochę to że zupełnie nie mam apetytu i jem praktycznie na siłę i raczej niedużo. Chyba też dlatego brzuch i piersi mi rosną a reszta wydaje się chudnąć co, tak naprawdę, akurat nie jest najgorsze bo zawsze się bałam że będę jedną z tych kobiet które mocno przybierają na wadze będąc przy nadziei zwłaszcza że moja mama bardzo dużo przytyła w obu ciążach.
Tyle że niestety nie udało mi się uniknąć rozstępów na brzucholu (mam dwa paski po obu stronach na samym dole tak że nawet nie mogę ich dokładnie obejrzeć bez pomocy lusterka ). No ale cóż, mam do nich skłonności więc pewnie nie mam się co dziwić że codzienne smarowanie rano i wieczorem które uskuteczniam praktycznie od samego poczatku ciąży nie pomogło za bardzo. Chociaż, kto wie, może miałabym o wiele gorsze gdybym nie używała żadnego kremu...



Na dzisiaj to tyle - do usłyszenia wkrótce
Czas leci niesłychanie szybko......cieszes ie ze wszystko ok z maluszkami ...

Cytat:
Napisane przez No air Pokaż wiadomość
Cześć.
U mnie remont już zakończony, pokój jest taki ładny, że nie chce mi się z niego wogóle wychodzić, ale od czasu przeprowadzki tam (zamieniliśmy pokoje: w "starym" salonie jest teraz sypialnia z miejscem dla maluszka (to ten pokój po remoncie )) nie mogę wogóle spać... Albo to z powodu badania, które mam jutro (obciążenia glukozą 75 g) , bo martwię się nim już od tygodnia... a to dlatego, że nadal mam mdłości rano , codziennie i czasami zdarza mi się też wymiotować ... A pomaga mi na to tylko zjedzenie jakiegoś lekkiego śniadanka, albo chociaż wypicie herbaty. A rozumiem, że nie można nawet herbaty bez cukru? Pytam, bo nie wiem, a myślę, że nawet kubek herbaty by mi jakoś pomógł... No i martwię się, bo u mnie laboratorium pełne jest zawsze nawiedzonych babć i dziadków najważniejszychnaświecie i nie uśmiecha mi się siedzieć dwie godziny wśród nich na granicy...puszczenia pawia.
Z tego co wiem mozna tylko napić się wody....

Zaczynam III trymestr myślałam ze sie nie doczekam....
__________________
[*] 18.08.2010



http://www.kochamylaure.pl/
luii jest offline Zgłoś do moderatora