[NaKrawedzi]

Napisane przez coco_kiciusia

A ja w ogóle jeśli chodzi o rozcieranie cieni pędzelkiem jestem totalnie lewa zamiast rozetrzeć cień to ja go sobie wycieram

Napisane przez czuprynka

No właśnie cały myk polega na tym, żeby podczas rozcierania nie pozbawić zupełnie cienia jego intensywności, bo wtedy wychodzi szaro bura plama U mnie przez pewien czas tak to wyglądało, ale to wszystko kwestia praktyki.

ja po prostu jadę na ślepo pędzelkiem w miejscu gdzie jest granica między 2 kolorami nie jest idealnie, ale coś tam rozciera tylko pędzelka porządnego do rozcierania nie mam