Wątek
:
Wrastający paznokieć - wątek zbiorczy
Podgląd pojedynczej wiadomości
2006-09-24, 02:50
#
105
201710291909
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 145
Dot.: Wrastajacy paznokiec
Znam ten ból
kiedyś parę razy za bardzo obciełam paznokcie i strasznie cierpiałam, leciała mi krewka i ropa. Ale przeczekałam aż odrósł.
Gorszą sytuację miałam 2 lata temu. otóż pewna narąbana pannica w metalowych szpilach nadepneła mi na duży palec
myślałam ze skonam, przez 2 dni ledwo chodziłam, pod paznokciem zebrała mi się krew, ale najgorsze było ze pęknął mi w połowie --> czyli u mnie wrastanie murowane. Na dodatek zbliżało sie lato a ten paznokiec wygladal obleśnie fee...więc nosiłam plaster ale co chwile słyszalam pytanie "A co Ci sie w noge stało??"
I wtedy wpadłam na troche dziki pomysl kupiłam sobie sztuczne paznokcie
ten z kciuka pasował idealnie, pomalowałam na naturalny kolor i nikt ale nikt niczego nie zauważył. Poza tym dzieki temu nie bolał mnie palec i przestał mi sie wrastac paznokieć. Obyło sie bez cierpienia i dziś nie ma już nawet śladu
201710291909
Pokaż profil użytkownika
Znajdź więcej postów 201710291909