[aassiiaa1988]

Napisane przez leemonqa

Hej ja dopiero do domu wróciłam. Pięknie się wymalowałan elegancko ubrałam a TŻ zrobił mi niespodzianke kupił mi nowy strój kąpielowy i zabrał na 3 godziny na basen - tak dla relaksu było super popływałam sobie i się odprężylam...

no i do tego zaczął mnie brzuch coś boleć tak na @ ... Więc może jeszcze będzie... jutro od rana jestem w pracy więc pewnie znowu będę miała mnóstwo do nadrabiania chyba że uda mi się telefon z internetem przemycić to może będę się odzywać... Dobanoc

ja też chcę na basen
cieszę się, ze miło spędziliście dzień

Napisane przez Aniaa_89

dzień dobry
a ja dzisiaj humor średni, bo TŻ mnie znowu wkurzył no cóż
wcinam śniadanie a potem jeszcze trochę się pouczę

a cóż zrobił??
nie nerwuj się złość piękności szkodzi

Napisane przez moniczka_90

Dzien dobry
5 stron nadrabiania od wczorajszego południa, chyba już nie króluje jako najwieksza spamerka

Miałam wczoraj stłuczke, ucierpiał moj samochodzik oj ucierpiał ale na szczeście nikomu nic się nie stało

pojechałam potem z TZem do kina potem wróciliśmy do mnie, oglądaliśmy wczoraj cały czas PitBulla (polski serial), zjedliśmy zapiekankę no a potem to wiadomo jak to Gocia napisała była "stosunkowo" udana noc jednym słowem czuje sie zaje***cie

duża ta stłuczka??
aaaaa witam nową TŻtówkę

mhmm.. zazdroszczę.. nie pamietam kiedy my mieliśmy taki fajny dzień

Napisane przez moniczka_90

pytanie nie do mnie co prawda ale nie moge sie powstrzymac od odpowiedzi mi TŻ cały czas mówi, ze skakałby z radości jakbyśmy wpadli, chciałby juz takie maleństwo tylko brak mieszkania nam we wszytskim przeszkadza ja tez bym się bardzo bardzo cieszyła wiec uwierzcie mi, ze jak tylko powiem, ze się przeprowadam na swoję z TZem to spodziewajcie się po miesiącu ciazy

to ja chcę poród odebrać

Napisane przez jusiowa

witaaam


znowu pijemy ? w takim razie polać !


cieszę się, że czujesz się postosunkowo zaje***cie


ja też lubię czasem zatęsknić nie martw się, na pewno wszystko będzie ok


ja właśnie wróciłam od tż, wczoraj jednak poszłam na te spotkanie rodzinne. Tż był zadowolony jak mnie zobaczył, złość mu przeszła zaprosił mnie do siebie na noc, wiele mi wyjaśnił... Do tego mamy dziś 2,5 roku, pamiętał o tym, ale żadnego kwiatka, nic... Trochę szkoda, no ale znam go i wiem że taki wylewny nie jest. Do tego jest w pracy a potem umówił się na granie w piłke, także dziś się już chyba nie zobaczymy... Za to ja jadę z koleżanką na działkę, nie będę siedziała sama w domu
miłego dnia!

dobrze że wszystko wyjasniliście
miłego dzionka

ja zaraz ćwiczyć idę

buziolle