|
Re: jaki masaż ?
Półtorej godziny w łazience to niezły fitnes. Sa sytuacje że cellulit dośc intensywnie się objawia w krótkim czasie. Dla celów domowych, profilaktycznych każdy masaż ma sens. Na temat środków do masażu antycellulit nie będę się wypowiadał bo robilismy to już nie jeden raz i temat bądz co bądz jest drażliwy, ale w połączeniu z masażem - warto.
Pytanie jest następujące, czy to naprawdę cellulit czy np. logalne nagromadzenie tkanki tłuszczowej. Polecam zerknąć do kilku publikacji na ten temat na wizazu. Może tak szybkie pojawienie się cellulitu jest zwiążane ze zmianami hormonalnymi.
Tak więc warto cellulit potraktowac masażem, ale na udach i posladkach 20-30 minutowy masaż wykonywany w domu wystarcza. Nie powinna Pani masować zbyt intensywnie, ani za długo, bo może to spowodować osłabienie i pękanie drobnych naczyć. Niestety tak jak ostatnio często widzimy reakcje po zbyt intensywnym masażu izometrycznym, który służy osłabionym mięśniom w celu ujędrnienia ale nie powinien być wykonywany przy słabych, kruchych naczyniach.
Dla Pani wartość ma regularny masaż a nie intensywny.
No i mały rachunek. Od Pani półtorej godziny odejmujemy 20-30 minut na masaż, to zastaje nam godzina. Proszę ją zamienić na regularny spacer, odrobine chociaż biegu a swoją drogą szkoda czasu, dziewczyno, karnawał, karnawał. Taniec To jest dopiero profilaktyka.
|