Dot.: czy któraś z Was zna ten khol?
Ten khol jest pewnie w paście. Ja mam i w paście i w pyłku i uważam, że ten drugi jest lepszy. Przynajmniej mnie się nim lepiej maluje. Tym trzeba "grzebać" w środku aby ta pasta osadziła się na patyczku. Efekt nie jest tak wyrazisty jak po tym proszkowym Kholem "normalnym" maluje się bez najmniejszego problemu, za pierwszym razem poszło mi świetnie, a tym musze się bawić i bawić, że coś było widać. Być może trafiłam na jakiś felerny.
Jesli nie jest drogi, możesz spróbować, być może Tobie akurat bardziej spodoba się ten 
Pozdrawiam
__________________
Mierz w księżyc, bo jeśli nie trafisz i tak będziesz wśród gwiazd
|