2011-06-29, 22:15
|
#132
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Moja zdrowa redukcja- dziennik
Wróciłam z aerobiku. Dziś był step, po godzince takiego tupania w końcu czuję że żyję Pot lał się strumieniami ale warto było, wracam do pionu. Ogarniam się, samopoczucie mi się poprawiło, zmęczenie jest potrzebne.
Wstyd mi za te dwa dni wstecz- ale nic nie poradzę.
Dziś przyłożyłam się również do nauki, jakaś 1/4 materiału ogarnięta. Zostało mi 5 dni na resztę, muszę się zmobilizować. Dziś postanowiłam skończyć prezentacje licencjacką na tip-top, chcę już wiedzieć że mam to zrobione i głowę trochę spokojniejszą a więc noc zapowiada się dłuższa niż zwykle.
Postanowiłam też że nie mogę codziennie spać do 10. Nie służy mi to, ciężko ma dojść do siebie po tak długim spaniu. Jutro pobudka o 7:00, dzień zaczynam serią brzuszków oraz ćwiczeniami z obciążeniem na nogi i ręce, i pompki- tyle ile dam rady.
Jutro w planach śniadaniowych jajecznica, ponieważ mam trochę białek na stanie, które zostały z wypieków, dorzucę jakieś jajo całe i będzie wzorowo. Jutro planuję czyste proto, mam nadzieję że pomoże wrócić do równowagi.
__________________
20/40
waga: 51->53,5->54,5->55,5
|
|
|