Dot.: Fryzjer w Tychach
Błagam, pomóżcie! Czy ktoś wie, gdzie podziała się p.Żaneta z salonu Magdaleny Wolnik???
Trafiłam do niej w sumie przez przypadek i byłam tak zadowolona z efektu strzyżenia (mam beznadziejne włosy, cienkie, łamliwe, większość fryzjerów to przerasta, tną tak fatalnie, że potem noszę je wyłącznie spięte) że cieszyłam się jak dziecko! Odmłodziła mnie o jakieś 10 lat. W końcu mogłam nosić rozpuszczone włosy! Już myślałam, że w końcu znalazłam fryzjerkę idealną, która rozumie o co ją proszę, tnie tyle ile trzeba (większość fryzjerów ma z tym ogromny problem) i robi to rewelacyjnie a tu ZONK! - "P. Żaneta już tu nie pracuje"
Normalnie załamać się idzie! Czy ktoś ma jakieś namiary?
Proszę!!!
|