Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Platoniczne uczucie na odległość
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-07-03, 13:59   #14
Czekoladowaaaa
Raczkowanie
 
Avatar Czekoladowaaaa
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 126
Dot.: Platoniczne uczucie na odległość

Cytat:
Napisane przez MilenaM_88 Pokaż wiadomość
Witam,
Próbowałam sama sobie na pewne pytania odpowiedzieć ale mój obecny stan nie pozwala mi jasno myśleć na początku kwietnia poznalam pewnego mężczyzne, który byl w moim miescie na szkoleniu. Spotkalismy sie kilka razy az zadzialala czysta chemia. Ustalilismy oboje od pocztku ze nie chcemy sie wiazac, ze to tylko seks i wspolny czas. pod koniec czerwca i tak mial wyjechac. I tak zaczelismy sie spotykac, raz na tydzien, na dwa. Z tym ze ja przekroczylam granice i stal sie dla mnie wazny. Nie wiem czy tego sie domysla. Nigdy nie powiedzielismy sobie, ze ktores tesknilo albo myslalo. Ostatni raz w zwiazku byl rok temu ( po 4 latach rozstal sie z kobieta z ktora mial wziac slub. przyczyny nie znam). Stwierdzil ze zwiazki to tylko problemy, ze teraz jest nie zalezny i jest mu tak dobrze.ostatnie trzy spotkania byly cudowne w dzien kiedy wyjezdzal spotkal sie ze mna, powiedzial ze nie bedzie sie ze mna zegnac bo bedzie przynajmniej raz w miesiacu w Warszawie i ze bedzie chcial sie spotkac na poczatku sierpnia. Drżaly mu ręcę, mialam wrazenie ze za moment sie wzruszy, podsumowal ze bylo mu cudownie. Po dwoch godz jazdy napisal smsa: "Będzie mi Ciebie brakowac...". Niebezpiecznie zaczelo sie dla mnie robic kiedy odkrylam ze za duzo mamy wspolnego, za dobrze sie dogadujemy poza lozkiem. I to jedyny i ostatni taki uklad w moim zyciu. W miedzyczasie naszej znajomosci zdarzaly sie chwile ze bylam bardzo zla na niego bo np dlugo sie nie odzywal, zdarzalo mu sie odwolac spotkanie w ostatniej chwili, na wesele w moim miescie zabral kolezanke ze swojego (chociaz nie wiem czy to jest takie wazne). Ogolnie zastanawiam sie nad tym czy po porostu nie powiedziec mu ze jest dla mnie kims wiecej i dostac kubel zimnej wody, czy czekac miesiacami az moze w nim cos drgnie i sam zrobi pierwszy krok... Moze nie napisalam tego zbyt skladnie, ale mam nadzieje ze jakis obraz sytuacji to daje. Pytanie tylko przyznac sie do uczucia, wyznac na odleglosc, czy poczekac do spotkania. Czy zostawic to wlasnemu biegowi i zadreczac sie?
Oczywiście że porozmawiać, bo póki co to widze ze na własne życzenie dajesz sie wykorzystywać...
__________________

Jest 3 658 848 383 mężczyzn na świecie, a Ty przejmujesz się jednym
Czekoladowaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując