liceum - przeniesienie się
a więc: dostałam się do liceum, które wybrałam jako pierwszy wybór w rekrutacji. jednak od samego początku nie byłam przekonana, że chce tam iść. w sumie nie wiem czemu to zrobiłam i niestety za późno zrozumiałam, że popełniłam błąd. dostałam się do klasy turystyczn-językowej (rozszerzony angielski, geografia, niemiecki + do tego jeszcze j.włoski) chociaż nie znoszę niemieckiego. naprawdę nie wiem co mną kierowało, gdy wybierałam tą klasę. no trudno, stało się. jednak chciałam przenieść się do innej klasy w tej szkole, tj. językowo-komputerowej (geografia, angielski, informatyka). strasznie spodobała mi się ta klasa, a pani w szkole zapewniała mnie, że raczej nie będzie problomu z przeniesieniam się. no to w piątek wypełniłam formularz i miałam czekać do dzisiaj na telefon ze szkoły. dziś rano zadzwonili, i co ? moje podanie zostało odrzucone. tłumaczyli to tym, że niby przyjeli osobę z wyższym wynikiem niż ja. to mi się wydaje trochę dziwne, bo gdy składałam podanie to były 32 miejsca wolne, a później przyjeli tylko 20 osób. miałam wysoki wynik, w tej klasie byłby na 4 miejscu. wydaje mi się do dziwne, ze w ciągu drugiej tury zgłosiło się do tej klasy 12 osób z wyższym wynikiem niż ja. ale mniejsza o to, zostałam w klasie w której tak naprawdę nie chcę być ... mam teraz 3 wyjścia:
1. mogę czekać do 15 sierpnia, wtedy jeszcze raz będą rozpatrywane te podania i może mnie przeniosą. chociaż ja wątpię, że przyjmą mnie w tym terminie skoro nie udało się teraz.
2. mogę przepisać się do innej szkoły, jednak ma ona trochę niższy poziom. do klasy o podobnym profilu ( rozsz. geografia i angielski + hiszpański od podstaw)
3. mogę zostać w tej klasie, ewentualnie przepisać się we wrześniu. to wyjście jest najgorsze moim zdaniem ...
tak czy inaczej będę musiała czekać do drugiej połowy sierpnia. wolałabym to załatwić w czasie wakacji niż w roku szkolnym, bo wiadomo, w 3 tygodniu września już klasa się integruje i jakoś tak dziwnie by mi było się przenosić do klasy która jest już zgrana ... co mi radzicie ? pewnie ktoś mi powie że sama jestem sobie winna skoro byłam niezdecydowana i wybrałam klasę do której nie chciałam iść. po części to racja, ale to naprawdę był trudny wybór dla mnie...
|