[Kasieńka_666]

Napisane przez Anisia25

Ja sie zupełnie nie dziwię, też nie wiadomo jak wygląda ich kontakt, gdy młoda jest z matką sam na sam. Ale jak mówisz, że ma zakaz przebywać z nią bez osób trzecich, to już w ogóle opadają mi cyce bo nie umiem sobie wyobrazić, do czego ta kobieta jest zdolna. Aż dziwne, że ją donosiła i urodziła..

Nie chcę nawet sobie wyobrażać jej sam na sam z dzieckiem...
Ona dała małej dzisiaj na śniadanie czekoladę. Host mówi jej, że nie powinna.. a ona, że A sobie sama wybrała. To on jej tłumaczy jak dziecku (!), że ona jest matką i powinna decydowac o takich rzeczach a nie A.

Jak szliśmy przez pasy i ona z A za rękę to nie zostawiła jej wystarczająco miejsca i mała zaryła głową o ten włącznik do świateł, który się naciska jak się chce przejść...

Jest bardzo nieostrożna z nią :/

A widywać się nie mogą sam na sam bo jest ryzyko, że matka ją wywiezie do Wietnamu.
Nawet ze szkoły nie może jej odebrać. Jak host prosi kogoś obcego o odebranie małej to to wszystko jest na hasło... żeby matka jej nie odebrała