Problem z ojcem.
Przejdę od razu do rzeczy.
Odkąd pamiętam byłam dla ojca czymś niepotrzebnym. Mama zaszła w ciążę kiedy miała 16 lat i czasem myślę, że mnie on nienawidzi tylko dlatego, że się urodziłam. Mama wpadła w ciężką depresję, leczy się u psychiatry, nie wychodzi w ogóle z domu - tylko do pracy. Nie robi zakupów, nie załatwia spraw urzędowych.
Ja obecnie studiuję, nie pracuję. Intensywnie tej pracy szukam. Wczoraj ojciec zagroził, że jeśli nie znajdę w ciągu tygodnia pracy to mnie tak zbije, że nie wyjdę z domu. Żąda pieniędzy za czynsz bo już nie chce mnie utrzymywać. Zdecydowałam, że się raz na zawsze stąd wyprowadzę. Zacznę żyć na własną rękę. Nie wiem czy dobrze robię zostawiając z nim mamę. On nie rozumie jej choroby, twierdzi, że po prostu jej się nie chce. Mama się leczy u psychiatry.
Nie wiem już co mam robić. Nie śpię po nocach bo wciąż zastanawiam się co mam robić.
|