[Paprykowa89]

Napisane przez wizjaa

ten jadlospis jest wg mnie duzo fajniejszy niż poprzednie. Mogłoby być więcej wegli złożonych (platki owsiane - można z nich zrobic super placuszki, makaron razowy, ryż brązowy, kasza jakaś) ale i tak jest dobrze. Na takim lżejszym (niż było kilka dni temu jeszcze) jedzeniu też twój żołądek też 'nienadąża trawić'?

Dziękuję za ocene. Właśnie problem w tym, że jeśli zjem płatki owsiane czy pieczywo pełnoziarniste czy cokolwiek bogatego w błonnik to jest horror Jak jem dużo warzyw to mam wrażenie że mam wodę w brzuchu...

moje u

1. 2 jajka sadzone, awokado, kilka pomidorków koktajlowych, małosolne ogórasy, kromeczka żytniego chleba z masełkiem
3. pstąg norweski pieczony z pesto, kalafior, pomidory z cebulą, troche salatki greckiej (salata rzymska, papryka w 3 kolorach, ogórek, pomidor, feta, oliwki, oliwa)
4. kubek kaszy jaglanej na mleku kokosowym (slodzona miodem) z jagodami, troche bobu do taty
5. będzie indyk faszerowany szpinakiem i jakims serem (nie wiem co tata wlozyl do srodka, ale raczej mozzarella/feta/chedar) i jakas sałatka z awokado i pomidorkami koktajlowymi.

a potem zjem ananasa

super U... ;] apetyczne