Dot.: problem po gwałcie
Skoro piszesz o tym problemie i sadzisz, że gwałt, którego byłaś ofiara do dzis moze odbijac sie na Twoich relacjach (a nic innego, bo podejrzewam, ze sprawa moze byc bardziej słożona), to znaczy, ze nie "przepracowałas", tego problemu.
Trzymasz sie pionu. Jestes dzielna i barawo za to!
Jednak, bedzie Ci latwiej zyc, gdy pogadasz o swoich problemach z profesjonalista- psychologiem.
I to nie bedzie tak, ze pojdziesz 1-2 wizyty i pozalatwiane, psycholog udzieli Ci dobrych rad, Ty je wykorzystasz, a świat stanie sie rózowy. To potrwa, ale.. choc w czesci może uwolni Cie od tego okropnego wspomnienia!
Jesli boisz sie isc do psychologa, moze najpierw, malymi kroczkami telefon do linii dla kobiet. Moze Błekitna Linia? może Centrum Praw Kobiet? Oni tam maja na liniach psychologow. Taka rozmowa ukaze Ci jak dalej moglaby przebiegac Twoja terapia.
Powodzenia!
__________________
  
Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"
|
|