Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zazdrośnice cz. 38
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-07-07, 14:14   #2206
Smerfetka_88
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka_88
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Miasto Królów
Wiadomości: 6 468
Dot.: Zazdrośnice cz. 38

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Med, dziwi mnie postawa Twojego faceta; nawet mając z Tobą dziecko nie wiedziałby czy chce być z Tobą do końca życia ? Spytaj go czy chce jeszcze poszaleć, mieć inną, czy liczy na to że jeszcze kogoś spotka. A może chce być kawalerem lub księdzem ? Bo jak nie to nie rozumiem co go powstrzymuje...

no i a propos dziecka pozdrowienia dla Gwizdaczka
Cytat:
Napisane przez justyna_dt Pokaż wiadomość
Mi się zdaje, że właśnie póki nie ma dziecka ani innych zobowiązań wie, że może sobie pozwolić na niezdecydowanie. Trochę to tragiczne, ale on chyba nie myśli o tym pod kątem wspaniałej przyszłości tylko raczej sytuacji bez powrotu taki typ, ale myślę, że póki sytuacja nie stanie na ostrzu noża, to tak właśnie będzie wyglądać...
Cytat:
Napisane przez peach_passion Pokaż wiadomość
med, rozumiem, że |Ci przykro, że tż tak powiedział, ale jakby mi się tż oświadczył jak bede w ciąży, to mógłby mnie cmoknąć w tyłek. w pozostałych kwestiach nie rozumiem Twojego jesteście ponad 7 lat razem więc miał czas na przemyslenia czy chce, czy nie. kurde albo w prawo albo w lewo. ja juz sie wkurzam, że jestesmy razem 4 lata i nic, a co dopiero 2 razy dłużej
Cytat:
Napisane przez aleksandrettaa Pokaż wiadomość
Med ja nie uważam by chodziło o zostawianie sobie furtki bo może pozna kogoś innego. Tu chodzi o lenistwo i niedojrzałość. On wie, że po ślubie z synka mamusi który jedzie do domu i czeka na niego obiad i zasadniczo musi pilnować tylko ocen na studiach stałby się głową rodziny. I choć kocha Cię i chce być z Tobą to odwleka to bo wygodniej jest. Podejrzewam, że tak jak tż Gwizdaka będzie potrzebować "kopa" by się ogarnąć i zadziałać.
Mój Tż też jest takim typem, bo mu dobrze u mamusi, bo przeciez jest nam wygodnie to po co to zmieniać - tak mi powtarza. Ostatnio jak mi naopowiadał, ze on niegotowy, że się boi, to sie wkurzyłam, powiedziałam ok, nie musisz się ze mną wiązac na stałe, ale wobec tego ja będę szukac kogoś kto będzie chciał ze mna się związać
Faceci sa mega wygodni i nie widzą potrzeby małżeństwa. Dla nich to jest koniec życia, choć tak naprawdę ślub niewiele zmienia oprócz wejścia w kolejny etap związku, zycia. Mój ciągle uważa, że po ślubie jak za magiczna różdżką zmienię się w zołze, wszystkiego mu zabronie etc. I on w to święcie wierzy.
Aleks ma racje, niektórzy potrzebuja kopa
Dobrym sposobem jest zadanie pytania Tż, czy kogos szuka, że nie chce się z Tobą wiązać, że uważasz że szuka furtki, innej. Trezba im czasem uświadomić, jak to wygląda z drugiej strony.
Na mojego podziałało, chyba
Smerfetka_88 jest offline Zgłoś do moderatora