Ale mnie w kulki zrobiłyście! Nadrabiam, nadrabiam, a tu zonk - nowa część
Obroniłam się

Dostałam 5

Ale recenzentka nieźle mnie przeczołgała... Tylko mnie

Nawet nie wiecie jaką niesamowitą ulgę poczułam wychodzą z dziekanatu z dokumentami

Za miesiąc jadę po odbiór dyplomu

Ale cudownie!!! Dla samej tej ulgi warto było się tak męczyć
Rozwaliła mnie Twoja Młoda
A u mnie z rana nie było najfajniej, ciemne chmury i chłodno... Za to teraz przypieka
Co do oszczędności - nie zarabiam, ale dostję kieszonkowe, czasem coś od Babci. Teraz zbierałam na wakacje i mam odłożone 500 plus jeszcze "normalnej" kasiorki jakieś 400

Ale moje wakacje oznaczają weekend... A wcześniej dostałam od B. gigantyczną żabę skarbonkę i zbierałam drobniaki na kozaki

Wyszło mi 350 z jakiś drobnych, które zostawały z zakupów

Tatusiek miał nieziemską radochę rozbijając żabę
Rodzice kilka lat temu wzięli kredy na wykup naszego mieszkania. Wzięli go na 30 lat, ale zawsze wpłacją więcej niż wynosi rata i Mamuśka po obliczeniach doszła do wniosku, że spłacą go szybciej, bo wychodzi 15 lat
Tez mam ten kubek

Ale został w Kielcach
Rozbroiłaś mnie

Mam tylko 1 i Siostra ma ten z różwoą wstążką, ale już zaszedł osadem z herbaty i jest uszczerbany:/
cheneelle, ile masz? Jakoś nie kojarzę/nie pamiętam... A nie mogę Cię przypasować wiekowo
Teraz tak jest bardzo często, nie chcą młodzików bez doświadczenia. U mnie na studiach cały czas powtarzają, żebyśmy inwestowali w siebie i chodzili na szkolenia. Bezpłatnych szkoleń jest jak na lekarstwo lub jeszcze mnie, a nie każdego studenta stać, żeby wyciągnął z kieszeni 500 zł:/
Moim zdaniem powinni zrobić u nas tak jak jest bodajże w Niemczech

Za każde praktyki, wolontariat i staż otrzymuje się konkretną liczbę punktów. Z kolei pewna liczba punktów liczy się jako doświadczenie zawodowe

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------
Właśnie zobaczyłam, że główny wątek też się skończył

Przyznajcie się, że zrobiłyście to specjalnie
