2011-07-08, 11:53
|
#222
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy! Cz: XII
Cytat:
Napisane przez fryz5
kupowałem w sklepie pro-sprzęt, znajdź sobie na necie, bo coś takiego mają że nie da się tutaj wklejać ich linków, próbowałem ale są gwiazdki w adresie.
tam znajdziesz tą firme i chyba 4 rozjaśniacze, srebrny i fioletowy są jeszcze, ale ja brałem zielony i niebieski.
rozjaśniacz 8zł, oxy 2.20zł chyba, przesyłka kurierem za pobraniem płaciłem 16zł. więc bardzo się opłaca i bardzo go polecam z tego względu że nie niszczy włosów, fajnie rozjasnia, są 4 kolory pigmentów rozjaśniacza jak widzisz do włosów żółtych, czerwonych i rudych (tzn zeby je niwelować co nie :P ) no i ten srebrny.
to ja wezme tą 219, używałas wszystkich palette popielatych blondów? bo wiem ze C12, A10 i 219 używałaś, ale nie wiem czy inne. bo jest jeszcze taka sprawa ze farbuje moją babcie a jej się marzą srebrzyste włosy. C9 nie zdało egzaminu, A10 było juz lepiej a tym razem połoze jej 219.
do jakiego % rozczieńczyć wode do 219? mama ma mocne włosy. do 9%
|
dobra juz mam ten sklep ide popatrzec 
srebrny rozjasniacz jest najladniejszy- bo daje popielaty odcien po rozjasnianiu a nie kurczaka.
mnie tylko zastanawia czy te paletki ci wezma... bo one sa rozjasniajace i nie pokrywaja siwych wlosow- stad moze ten feler?
musialbys szukac jakis szamponetek...
nawet nie wiem czy na siwe wloski nie lepsze szamponetki.
twoja mama ma wlosy po rozjasniaczu? jak jasne jej wyszly? jak bardzo- taki kurczaczek to paletke 219 rozciencz o polowe na 6%. a jesli uwazasz ze ma wiele kolorow to na 9% czyli na 1 cz oksy 2 cz wody.
|
|
|